Niektórych pamiątek nie sposób po prostu zamknąć w szufladzie,
czasem chciałoby się stworzyć dla nich odpowiednią oprawę, by nie wpadły w kocioł niepamięci...
Dla mnie wiele z nich jest na wagę złota, w tym zdjęcie ślubne moich Rodziców,
na którym Mama uśmiecha się tak wyjątkowo...
na którym Mama uśmiecha się tak wyjątkowo...
W końcu, po kilku próbach i odstawieniu wykonanej bazy na kilka miesięcy, udało mi się do niej wrócić i zawrzeć w jednej pracy kilka wspomnień, kilka ważnych przedmiotów... zdjęcia, wycinki ze starej książki i skrawek firanki znalezionych na strychu rodzinnego domu, kilka ogniw starego łańcuszka, maminą broszkę i pamiętny opłatek wigilijny, który od ponad dwóch lat czekał na swoje szczególne miejsce.
Mój pamiątkowy Art Journal - w niemalże ostatnim momencie - wysyłam na wyzwania:
Przyda Się
(kolory, klimat, czas, uczucia i emocje)
Zielone Koty
(wykorzystanie opisanych wcześniej pamiątek i niedokończonej bazy oraz skrawków koronek, gazy i papierów)
oraz
TricksArt
(oczywiście - zdjęcie)
Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny
Piękna oprawa dla wspomnień...
OdpowiedzUsuńDziękuję :) tak długo na nią czekały, a wystarczyła jedna noc
UsuńCudowna praca, ciężko zabrać sie czasem do pracy, choc zarys w glowie jest, a niekiedy wystarczy chwila i materializuje sie to o czym myslimy, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję :D dokładnie tak jest! pozdrawiam!
UsuńJaka piękna praca…zachwycająca! Dziękuję za udział w wyzwaniu na blogu Przyda Się ! Pozdrawiam -Gosia*
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo:) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńCudowna "ramka" dla zdjęcia. Pięknie zatrzymane wspomnienia :)
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
OdpowiedzUsuńBardzo wzruszająca praca, takie prawdziwe zapisywanie wspomnień!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńSuper praca. Dziękujemy za udział w wyzwaniu Przyda się.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
OdpowiedzUsuńCiekawa praca. Lubię takie klimaty .
OdpowiedzUsuńDziękujemy za udział w wyzwaniu . DT Zielone Koty
Dziękuję :)
OdpowiedzUsuń