Niby do walentynek pozostało jeszcze trochę czasu, a i tak zaraziły mnie sercowe klimaty.
Tym bardziej monotematycznie, bo art journal już nie potrafię sobie odmówić,
może i znowu bez słodkości, raczej mrocznie, a nawet rodem z science fiction
serce...
jakby po wielu remontach :)
Wprost muszę się pochwalić, że serduszko z masy solnej zostało wykonane przez moje Dziecko!
Na pomoc przyszły mi też tekturki, moje ulubione zawieszki metalowe,
elementy ze starych zabawek, które czekały na drugie życie,
elementy ze starych zabawek, które czekały na drugie życie,
stare śrubki i inne gadżety, które pozyskałam po remoncie naszego domku na działce.
Nigdy nie wiadomo, co i kiedy się przyda (śmiało mogę przyznać się do zbieractwa).
Nigdy nie wiadomo, co i kiedy się przyda (śmiało mogę przyznać się do zbieractwa).
Kocham oglądać Art journale ... Twoje wpisy są wyjątkowe.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
OdpowiedzUsuńŚwietna praca, ten motyw z "wnętrzem" wychodzącym z rozpiętego zamka to jeden z moich ulubionych, serducho z drutami kapitalne :) Dziękujemy za udział w wyzwaniu Zielonych Kotów :)
OdpowiedzUsuńwygląda obłędnie! Witam w Wyzwaniu Szuflady!
OdpowiedzUsuńOjejku! Jakie to urocze, piękne i sentymentalne zarazem. jak dla mnie strzał w dziesiątke :) Dziękuje za udział w wyzwaniu Szuflady :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe komentarze :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna praca tym bardziej, że dziecko miało w niej jakiś udział! Niesamowity art journal! Witam w Wyzwaniu Szuflady!
OdpowiedzUsuńDziękujemy :D
OdpowiedzUsuńAleż pomysłowa kompozycja - świetnie się prezentuje. Dziękuję za udział w wyzwaniu Art-Piaskownicy, pozdrawiam i życzę powodzenia. Inka-art DT
OdpowiedzUsuńPiękna praca. Jestem zachwycona tym "spracowanym" sercem:) To zupełnie jak moje:))))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło.
Genialna praca! fajny pomysł i świetne wykonanie;) Gratuluje wyróżnienia;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
OdpowiedzUsuń